Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Sunet


Interfață


Nivel de dificultate


Accent



limbajul interfeței

ro

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
1
înregistrare/autentificare
Lyrkit

Donează

5$

Lyrkit

Donează

10$

Lyrkit

Donează

20$

Lyrkit

Și/sau susține-mă în social. retelelor:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Janusz Walczuk

Wszystko Pykło

 

Wszystko Pykło

(album: Kendo - 2021)


Nie mam czasu na związki
Bo mam obowiązki
A życie zakurwia jak Valentino Rossi
Nie idę na studia, nie idę na urlop
Mieli za pojeba gdy wszedłem do studio, lecz...
Te zryte 64 złote, platynowe płyty
Moimi idolami współpracownicy
Nie mamy czasu się podrapać po potylicy
Jadę na koncert
Zapierdalamy z materiałem po całej Polsce
Mojej wielkości możesz mieć kompleks
Śpiewam Lugo "Viva la vida" jak kiedyś Coldplay
Nie wtykam nosa, mam życie ciekawsze niż obce
U-u-ujebane sosem, nie w mące
Perspektywa szeroka tak jak moje oczy po emce
Co-co tam pierdolisz chłopcze?
Nie słyszę, bo miksuję Leosi epke
W Macie mam brata, a w bogini siostrę
Solar i Białas, i Żaba, i tata
Każdy z nich był dla mnie jak ojciec

Wszystko pykło, nagle zwariował mój świat
Uzależnił hałas wielkich sal, gromkich braw
To wszystko bardzo szybko
Pływać nie nauczysz się
Tam gdzie jest płytko
Na szczęście młody Jaś jest w wodzie rybką
Wszystko pykło
Wszystko pykło (okej)
Wszystko pykło
Wszystko pykło
Wszystko pykło
Po prostu wszystko pykło (okej)
Wszystko pykło
Po prostu wszystko pykło (okej)

Kolejnych bliskich zabiera mi czas
Za dużo smutku jak na tyle braw
Dobrze, że mieszkania nie zabrał dług
Do moich rodziców nie dzwoni już bank
Opatulony w [?]
Smutno mi z powodu brata koleżki
Smutno, bo mój ziomal trafił za kratki
Ludzie odchodzą tak jak Leo Messi (a)
W mojej szafie i na koncie New Balance
Światła na nas
Piszczy mi w uszach od słów uznania
W mojej roli gram jak Ali Muhammad lub Mahershala
Sława to pojebana okoliczność
Pożądana jest roztropność
Otwiera Ci na świat okno
Ale się nie wychylaj, bo upadniesz nisko
Nie skuma tego banan jak dostał wszystko
Ani bej, który przechlał przyszłość
Mi odwagi nie zabrakło
Kończę z pierdoloną satysfakcją

Wszystko pykło, nagle zwariował mój świat
Uzależnił hałas wielkich sal, gromkich braw
To wszystko bardzo szybko
Pływać nie nauczysz się
Tam gdzie jest płytko
Na szczęście młody Jaś jest w wodzie rybką
Wszystko pykło
Wszystko pykło (okej)
Wszystko pykło
Wszystko pykło
Wszystko pykło
Po prostu wszystko pykło (okej)
Wszystko pykło
Po prostu wszystko pykło (okej)

Wszystko pykło
Wszystko pykło
Wszystko pykło
Wszystko pykło
Wszystko pykło
Wszystko pykło
Wszystko pykło
Po prostu wszystko pykło

Terminat

Ai adăugat toate cuvintele necunoscute din această melodie?