Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Звук


Інтерфейс


Рівень складності


Акцент



мова інтерфейсу

uk

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
1
зареєструватись / увійти
Lyrkit

донат

5$

Lyrkit

донат

10$

Lyrkit

донат

20$

Lyrkit

Та/Або підтримай мене в соц. мережах:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Żabson

Joint Z Cyckami W Tytule

 

Joint Z Cyckami W Tytule


I palę znowu grama tu
Nie wiem czy się cieszyć, ziom
Czy to forma dramatu
To powraca do mnie wciąż; déjà vu
Blanty wiją się jak wąż, palimy OG Cush
Jak Sokół i VNM, ciągle jestem swój
Daj mi spokój, miłość, wenę
Moja droga, będę Twój
Miłość i nienawiść, sumie dla mnie jeden chuj
Każdy z nich umie zabić, każde wbija w plecy nóż
No cóż, niestety
Cały problem w moim życiu tworzą ziom kobiety
Jedne z nich kleją się do mnie, a inne do blety
Jedne lecą na mój styl, inne na wersety
Czasem te dupy, wywody każą mi zaczynać
Lecz, gdy jestem skuty to za bardzo bombię
Dziwko, jesteś jak jebana Nicki Minaj
Ruchałbym Cię, lecz czy masz mózg w to bardzo wątpie
Chyba mam geny skurwysyna
Ale w naszym świecie czasem myślę, że to bardzo dobrze
Nie chcę nikomu wypominać
Ale to właśnie przez te suki dziś mam uczuć po grzech
Dobrze, po grze wstępnej
Czy to grzech, że mówisz "pogrzeb we mnie"
Nie tylko w bit dobrze wejdę
Doceniasz to, to mądrze, bejbe
Kochanie, ruszysz się jak cross-fader
Uczysz się, kłócisz się, ucisz się wreszcie
Wreszcie, dusisz się, do niczego już nie zmusisz mnie
Nigdy nie skusisz mnie

готово

Ти додав собі всі незнайомі слова із цієї пісні?