ULGA
(专辑: FR$HTILLIDIX - 2013)
Znów boli mnie łeb, napierdala strasznie Wbijam w
sklep z
mordami po flaszkę I
nic nie jest ważne gdy mam ją obok Znów nawijam kwiaty i
tracę świadomość Weź spytaj się taty czy jest dumny z
syna, bo ja nie pamiętam go Jebać to srogo, demoralizacja to nie moja wina Wszyscy mi mówią, że śmierć jest ulgą Tobie nie mówią, że śmierć jest ulgą Muszę tu coś osiągnąć, wiedz, wkładam chuj w
to Nieważne jaką ulgą by była, chuj w
to gówno Wszyscy mi mówią, że śmierć jest ulgą Tobie nie mówią, że śmierć jest ulgą Muszę tu coś osiągnąć, wiedz, wkładam chuj w
to! Nieważne jaką ulgą by była, chuj w
to gówno Jak hip-hop umarł, nie nazywaj mnie raperem raczej Jaracz skuna, co bierze do siebie wiele Nie zamulam chyba, że palę skręta Kolejna pękła, przyznam, bomba jest niezła Tamta piękna panna jest bardziej piękna Tamta zajęta panna stała się wolna Zbita szczęka. Od czego? Nie pamiętam! Kto ten syf tu posprząta Nie dbam o
to, w
tej grze byłem ciotą przez czas, w
którym nikogo nie miałem obok, a
teraz masz nas Powiedz mi mordo, gimb coś osiągnął i
boli cię ass? A
ci którzy wątpią, niech sprzątną się zanim zrobi to bass Wszyscy mi mówią, że śmierć jest ulgą Tobie nie mówią, że śmierć jest ulgą Muszę tu coś osiągnąć, wiedz, wkładam chuj w
to! Nieważne jaką ulgą by była, chuj w
to gówno Wszyscy mi mówią, że śmierć jest ulgą Tobie nie mówią, że śmierć jest ulgą Muszę tu coś osiągnąć, wiedz, wkładam chuj w
to! Nieważne jaką ulgą by była, chuj w
to gówno