Śnieg
(专辑: Kwiat Polskiej Młodzieży - 2018)
Nowym autem przez mój stary blok Starzy znajomi mają nowy wzrok W
nowej galerii nie mam starych zdjęć Mam nowy numer i
mam nowy phone Żaden nowy ja, choć to nowy rok Żaden nowy brat, ze mną starzy są A
ja wciąż mam w
sobie wiele nienawiści Koledzy z
piaskownicy to dealerzy narkotyków Ten, któremu nie wyszło, dzisiaj leży na odwyku Nikt się nie śmieje do rozpuku Skurwielu, jak mnie nie znasz, przeczytaj jakiś artykuł Jakim cudem chcesz być prawy w
mieście bandytów? (Powiedz) Jakim cudem mam być prawy w
mieście bandytów? Ulica pachnie jak deszcz Miasto pachnie jak grzech Serce zimne jak lód Ulica pachnie jak deszcz Miasto pachnie jak grzech Mam serce zimne jak... Hej, klub jest nasz Połamałbyś sobie nogi stojąc tu gdzie ja Ludzie robią ze mną foty Dupy dałyby się pociąć za mój dotyk A
ja kurwa wciąż nie umiem spać Zaraz mam 20 lat i
się boję Gdzie uciekł ten czas kiedy byłem krnąbrnym gnojem Mam nowe mieszkanie, nowe ciuchy, wszystko nowe A
moi przyjaciele martwią się o
moja glowę Wielu chce mój tytuł By śmiać się na marmurze, płakałem na chodniku Prawdziwą przyjaźń rozpoznałem leżąc w
bagażniku Jakim cudem chcesz być prawym w
mieście bandytów Jakim cudem mam być prawy w
mieście bandytów Ulica pachnie jak deszcz Miasto pachnie jak grzech Serce zimne jak lód Ulica pachnie jak deszcz Miasto pachnie jak grzech Mam serce zimne jak... Ulica pachnie jak deszcz Miasto pachnie jak grzech Mam serce zimne jak lód A
ona blada jak śnieg Ona blada jak śnieg, ona blada jak śnieg Ona blada jak śnieg, ona blada jak śnieg