Zakazane Owoce
(专辑: Zakazane Owoce - 2010)
Ostatnie trzy lata były przeklęte Muszę przyznać, że pojebało mi się we łbie (pojeb) Moja pasja się stała tradycją Bo tak naprawdę to chuj kładłem na hip hop Wiesz co robiłem, nie powtórzę setny raz Ale wróciłem, żeby robić lepszy rap Ostatnio graliśmy z
Solarem Dotarło do mnie, że mój talent jest darem Ludzie tam znali moje teksty na pamięć Skumałem co jest ważne, może i
późno ale Ważne, że do tego doszło, prawda Już mogę wygrać bo wiem co to porażka Porwał mnie wir, wychodzę z
wiru I
nie jestem aż taki zły, nie świruj Wracam do żywych, znów łapię chwilę I
odzyskuję wszystko to co straciłem Długo moje serce było zamarznięte Ale znowu jestem w
grze o
pierwsze miejsce Długo błądziłem ale wracam z
polotem To wszystko prze zakazane owoce Długo moje serce było zamarznięte Ale znowu jestem w
grze o
pierwsze miejsce Długo błądziłem ale wracam z
polotem To wszystko prze zakazane owoce Nie zadawaj ciosów, zadawaj pytania Większość tu to i
tak kwestia dogadania Był czas, że pewna banda pedała Próbowała wciąż robić ze mnie tyrana Ale wyszło na jaw, boją się do teraz Rufin na mój widok dostaje rozwolnienia Ja mam go w
chuju, wolę iść po rozwój Stać mnie na więcej niż ocenianie freestyle'owców Białas! Nie oszukuję publiki Gdybyś to robił, to byś był nikim Życie mi pokazało, że jest skomplikowane Uwierz mi, że nie warto jest mieć wyjebane Moje zimne serce miała ogrzać ona I
miało być tak pięknie jak u
Borixona Miało być, ale i
tak mam w
chuj siły Dedykuje to tym co we mnie nie wierzyli Długo moje serce było zamarznięte Ale znowu jestem w
grze o
pierwsze miejsce Długo błądziłem ale wracam z
polotem To wszystko prze zakazane owoce Długo moje serce było zamarznięte Ale znowu jestem w
grze o
pierwsze miejsce Długo błądziłem ale wracam z
polotem To wszystko prze zakazane owoce Prawda promuje naszą płytę kolego Dla takich jak my też gdzieś istnieje niebo Ludzie w
to nie wierzą więc ja wierzę za nich Dlatego tu jestem zwany pojebanym (pojebany) To co piękne, dawno w
nich zamarzło Nie rozstają się jedynie z
ignorancją (jedynie) Białas, Kazzam opuszczamy tunel Polski rap zmartwychwstał razem z
tym albumem Jak nasz hejtujesz jedno Ci powiem Musisz być wytryskiem co nie tryska zdrowiem Rap to nie igrzyska chociaż ma swój ogień Który w
naszych sercach płonie Jak nasz hejtujesz jedno Ci powiem Musisz być wytryskiem co nie tryska zdrowiem Rap to nie igrzyska chociaż ma swój ogień Który w
naszych sercach płonie, płonie