Gimbus
(专辑: #nowanormalnosc - 2016)
[Solar:] Siedziałem gdzieś w
ostatniej ławce Każdego kto zrymował wers miałem za gwiazdę Myślałem, że szastają hajsem jak w
USA Dziś wiem, że mieli na kontrakcie kurwa z 3
procent gdzieś [Białas:] Byłem gimbusem i
miałem problem z
tym co jest złe, a
co jest dobre Wtedy gustów nie kreował żaden z
pizdy bloger Łapki, wyświetlenia ,
fora, jebać bycie ich wytworem [Solar:] 100k na fanpage'u, pod klipem jest 5
like'ów To nie wina zasięgu, to wina braku hype'u [Białas:] 100k na fanpage'u, pod klipem jest 5
like'ów To nie wina zasięgu, to wina braku hype'u [Solar:] Ale wytwórnia dokupi na kanał pare wyświetleń i
parę łapek Nikt nigdy by tego wam nie nawinął, i
właśnie po to jest Solar z
Białasem Oni wydają hajs na bańki, my zawijamy hajs za bańki Dla nas się czasy zmieniły na lepsze, wy macie w
oczach my w
łapach; szklanki Fani za wasze kurestwo się odwrócili, choć z
rapu żyliście królewsko Musicie kupować se komentarze, no bo ludzie hejtować nawet was nie chcą [Białas:] Gada, że cwane jest jebane zero, mi ze słuchaczy chce robić debili Z
kont pozakładanych dzień przed premierą pisze gdzie może, że rozpierdolili To nie przesada bo mowa o
typie, który nawet ma złotą płytę na koncie Znów płacze, że kiedyś było tak dobrze, to wraca do niego już picie za drobne Jak miał chwile fejmu, kolejke po flotę, była tak długa jak roller coaster I
każdy był ziomkiem ale w
drugą stronę szans nie ma na zwrotkę I
kurwie tak dobrze, bo jak było tu kurwie tak dobrze Z
góry patrzyła się na cały świat, aż w
pewnym momencie na głowę jej spadł, orient [Solar:] Orient mordo Twoi realni fani zmieścili by się w
windzie a
wirtualni zajmują 3
kilobajty więc zamknij pizdę Siedziałem gdzieś w
ostatniej ławce Każdego kto zrymował wers miałem za gwiazdę Myślałem, że szastają hajsem jak w
USA Dziś wiem, że mieli na kontrakcie kurwa z 3
procent gdzieś [Białas:] Byłem gimbusem i
miałem problem z
tym co jest złe, a
co jest dobre Wtedy gustów nie kreował żaden z
pizdy bloger [Solar & Białas:] Łapki, wyświetlenia ,
fora, jebać bycie ich wytworem 100k na fanpage'u, pod klipem dziesięć like'ów Kupiłeś fanów, z
Uzbekistanu, oni niestety nie panimaju Zabierz te z
tacy, bo z
Polski też da się kupić Tu kurwa nikt nie jest głupi, no może biedne gimbusy Którym się prawdy nie mówi, by chcieli to kupić I
brali sos od mamusi, też chcemy sos ale my mówimy wprost A
ty nic dzieciak nie musisz, ściągaj to z
netu jak nie masz na ruchy A
potem wysyłaj do swoich ludzi, sukcesu tych leszczy nie daj se wmówić Nie jesteś głupi, nie jesteś głupi, z
czasem się młody wszystkiego nauczysz Te jego życie to są puste kluby, to puste suki Debety, i
nudy i
długi, jak żyć niech ci skurwiel nie mówi Bo sam jest pajac przepity, i
struty i
kruchy Fikcyjna faktura poleci do spamu, OLiS wykaże, że jest bez przypału Potem to wleci na twój wielki fanpage i
da ci lajka 3
fanów Label wyliże tą dupę vlogerom co są podnieceni, że do nich napisał Mile mu widzieć tyle płyt za darmo ale niezbyt mile widziana krytyka Zapamiętajcie ten wers, bo przez niego w
podsumowaniach gdzieś umknie ta płyta Ważne, że wam nie umknie, no bo nas promuje szlachetna SB Maffija A
dziennikarze promują najbardziej, tych których prywatnie lubią najbardziej Dlatego raperzy tak chętnie stawiają im wódę na najbie Dlatego SB od zawsze, ze środowiskiem na bakier Bo my w
tym widzimy pasję, nie tylko jebany papier, szmaty [Solar:] Siedziałem gdzieś w
ostatniej ławce Każdego kto zrymował wers miałem za gwiazdę Myślałem, że szastają hajsem jak w
USA Dziś wiem, że mieli na kontrakcie kurwa z 3
procent gdzieś [Białas:] Byłem gimbusem i
miałem problem z
tym co jest złe, a
co jest dobre Wtedy gustów nie kreował żaden z
pizdy bloger Łapki, wyświetlenia ,
fora, jebać bycie ich wytworem