音效
界面
难度等级
口音
界面语言
1
和/或在社交方面支持我。网络:
Złote Plany
(专辑: Posejdon - 2020)
Wiem do kogo się zgłosić, jak z
rapu będzie za mało Zawsze przeliczam siano, zanim powiem jej dobranoc Robię rap, więcej nie pytaj o
ksywki mnie Nocą gram, więc nie rucham Twojej dziwki, nie Tysiąc gram, zapasowe rękawiczki miej Mordo swoje zrób, swoje zarób i
się śmiej w
końcu Miasto skąpane w
złotym słońcu Podziwiam z
ostatniego piętra w
gdańskim Dolarowcu Powiem, że jest źle, to skłamię, a
kłamać potrafię Pytali mnie o
różne akcje, nie pamiętam żadnej Kurwy są nadal zawistne, w
sumie sam się łapię Że ich oszczędności życia trzymam w
jednej szafie Na ich ruchy się nie gapię Chcesz to wrzucaj sobie fotki z
dziwkami na Snapie No to szacun bracie Jebana kariera dużo zdrowia zabiera Jak mnie to rozjebie, przynajmniej będzie co zbierać Jebać donosy, dajcie w
końcu spokój ziomalom Oni niczym się nie pochwalą Szczęścia czasem bywało mało Ale zobacz teraz tato, zobacz mamo Złote plany, czasem się czułem słaby Złote plany, rozjebaliśmy no to mamy Złote plany, więc złotem się obwieszamy Ej, bieda Wiele potrafi się zmienić, to dociera do mnie Nawet gdy piszę te słowa, to leżę wygodnie A
Ci co byli koło mnie, tak bardzo chcieli mnie zdradzić Definitywnie sobie z
życiem nie mogą poradzić Nie dla mnie myśli o
zemście, mam zajętą głowę Plany ze złota, każdy wróg się pierwszy o
nich dowie Przychodzą do mnie koszmary, mam Glocka pod poduszką Budzę się w
afekcie, celuję w
lustro Nie tylko mi się udało plany zrealizować Moi ludzie biznesmeni, hajs umią szanować Moi ludzie fighterzy, potrafią nokautować Umiemy także kombinować, ćśś Jebać donosy, dajcie w
końcu spokój ziomalom Oni niczym się nie pochwalą Szczęścia czasem bywało mało Ale zobacz teraz tato, zobacz mamo Złote plany, czasem się czułem słaby Złote plany, rozjebaliśmy no to mamy Złote plany, więc złotem się obwieszamy Ej, bieda
完毕