Ghetto
(专辑: #STILLTRILLOGF - 2015)
Party in de ghetto Inna de ghetto Sucking dos a
canto? Inna de ghetto People just a
rap-so? Inna de ghetto Dancing at de ghetto Party in de ghetto Inna de ghetto Sucking dos a
canto? (Mordo kto wie) Inna de ghetto People just a
rap-so? Inna de ghetto (Kupiona przyjaźń, japierdole) Dancing at de ghetto (Lecimy, OGF) Odizolowani wciąż gonimy plany i
każdy by zbawiał świat Tylko nie wie jak Mam wciąż przed oczami tych którzy wytrwali i
co byś nie stracił raz, zawsze warto grać To nasze ghetto więc wstań walcz nie pierdol, weź złap co masz pod ręką i
pokaż im co to jebnąć Ghetto każdy jest pod przysięgą, tu diabeł daje ci pewność i
zbiera cały ten splendor Dziś to już nie ma znaczenia jakoś przez teatr udało się przejść Koszulki z
croppa, na blokach milczenie tak właśnie raperze wygląda twój swag Po gramie w
kiermanie i
spuszczony łep co weekend na ćwiarę tu zrzuta we trzech I
ty chcesz mi typie tu mówić że fake, niby taka beka w
realu bez spięć Na streecie od zera kariera rapera krzyczą że dalej to nie ma polotu Tworzymy imperia, to nasza era, grubą ściechą oddzielam się od idiotów Się nie obejdzie bez krzyku na blokach, wbijam tu kurwa jak panicz na lokal Rower, zajawa czy rapy po prochach najlepszy staf od typa w
jetlockach Tripuje z
butlą ty kłócisz się z
dupką i
siedzisz z
nią w
chacie bo znowu ma okres Ja mam wyjebane tu na takie akcje bo mogłoby mi to ograniczyć progres Mówisz że trudno stąd odbić na grubo i w
końcu pora tu już wyjść już na swoje Łykasz tu wszystko co ktos ci powie, na nieświadomce jak opium w
rosole To moja kolej więc wbijam na grubo, bo chyba za długo siedziałem już cicho Trzy lata treningu tu życie na tłusto, więc chyba już pora rozjebać tą płytą Gdy było krucho nikt nie podał ręki, więc sam zapomniałem już co to jest litość Robimy ruchy i
kleimy dźwięki, cały czas kurwa do przodu na syto People just a
rap-so? Inna de ghetto Dancing at de ghetto Odizolowani wciąż gonimy plany i
każdy by zbawiał świat Tylko nie wie jak Mam wciąż przed oczami tych którzy wytrwali i
co byś nie stracił raz, zawsze warto grać To nasze ghetto więc wstań walcz nie pierdol, weź złap co masz pod ręką i
pokaż im co to jebnąć Ghetto każdy jest pod przysięgą, tu diabeł daje ci pewność i
zbiera cały ten splendor Na grubo się wpierdalam nie chce już kompromisów Nie odbijam od stada, słucham już tylko wilków Nie muszę nic udawać, wyjeba na wszystko Tamci mówią o
planach, my tu żyjemy szybko Nie mamy żadnych granic, stawka większa niż życie Lubimy się na tłusto bawić, parę stów leci w
weekend Tu pod publikę już mi nawet nie wypada grać Wszystko co mówię to przeżyłem i
było dokładnie tak Poznałem życia smak, straciłem milion złudzeń Tam gdzie był do wyjęcia hajs, tam byli moi ludzie Nie martwię się tym co było, obawiam się tym co będzie W
ręku trzymam marzenia, w
plecaku konsekwencje, (konsekwencje)