Hotel Nauczka
(专辑: Diabły & Zapałki - 2019)
Znowu się na niej zawiodłem Mój drogi przyjacielu Nie wiem co mam teraz zrobić Nie wiem dokąd teraz iść Znowu się na niej zawiodłem Mój drogi przyjacielu Wiem, że ty byś tak nie zrobił Wiesz nie znamy się od dziś Znowu się zawiodłem Siedzę sam w
hotelu Wiem, że mam dziewczynę, ale chce dziś ruchać, pić Znowu się zawiodłem Na sobie i
na tobie Palę sam gibony, w
sumie nie chce mi się żyć Felicita, felicita Jak smakuje kutas co robi ci świat Po nocy furą szalamy wśród gwiazd Poznaję modelki co śmierdzą jak crack Nie trafia do mnie twój jebany uśmiech Stoję na schodach, przeliczam gotówkę Bo zaraz stąd spadam i
już nie zobaczysz mnie To by już było na tyle Siadam wygodnie na tyle Patrzę bez ruchu przez szybę Widzę jak machasz i
nagrywasz mnie I
twoje słodkie pa pa już nie sprawia, że nie chcę abyś stąd wychodziła i
została jeszcze noc I
twoje słodkie pa pa już nie sprawia, że chcę abyś została tu jeszcze noc Jeszcze noc Jeszcze noc Jeszcze noc Znowu się na niej zawiodłem Mój drogi przyjacielu Nie wiem co mam teraz zrobić Nie wiem dokąd teraz iść Znowu się na niej zawiodłem Mój drogi przyjacielu Wiem, że ty byś tak nie zrobił Wiesz nie znamy się od dziś Ostatni raz wykrzycz co do mnie czujesz Jest tu zimno, a
silnik zagłusza twój cichy płacz Znowu mnie zawiodłaś, więc dziś ci podziękuję Zachowujesz się jak dzidzia, na kolanach ciągniesz płaszcz Ostatni raz wykrzycz co do mnie czujesz Silnik zagłusza twój cichy płacz Znów mnie zawiodłaś (Więc dokąd teraz iść?) Zachowujesz się jak dziecko, na kolanach ciągniesz płaszcz Znowu się na niej zawiodłem Mój drogi przyjacielu Nie wiem co mam teraz zrobić Nie wiem dokąd teraz iść Znowu się na niej zawiodłem Mój drogi przyjacielu Wiem, że ty byś tak nie zrobił Wiesz nie znamy się od dziś