Stara Kumpela
(专辑: Diabły & Zapałki - 2019)
Zagrałem ostatni bal i
wyszedłem robić biznes Przypadkowy dotyk dam Poznałem już tego w
pizdę Jestem przypadkowo sam Mam do załatwienia misję Mijam kilka ładnych pań I
tak patrzę, która błyśnie To ja, specyficzny typ Noszę na sobie nienawiść, noszę na sobie jej łzy To ja, specyficzny typ Będziesz próbowała zabić mnie i
chciała ze mną żyć Nie jest łatwo mnie opisać takiej tobie, prawda? Nie jestem typem, z
którym nie pognieciesz prześcieradła To zapalniczka, którą wyciągnąłem sobie z
gardła Tam leżą szlugi, zostawiła je moja kochanka Jesteś pewna, czy ci się wydaje? Mam sporo wiedzy o
tym co rozdajesz Spotkałem wrogów i
mam przejebane Nie wrócę do ciebie szybko albo nie wrócę już wcale Jesteś pewna, czy ci się wydaje? Mam sporo wiedzy o
tym co rozdajesz Spotkałem wrogów i
mam przejebane Nie wrócę do ciebie szybko albo nie wrócę już wcale Jest całkiem ciemno i
dają mi tylko świeczki światło Wszędzie czuję zapach jej skóry, przemieszany z
alko Słodki zapach twojej skóry, słodka nastolatko Pomyśl co się stanie ze mną jak się zrobi jasno Gorzki styl twojej duszy ciągle gra we mnie jak harfa Pisałem twoje imię markerem na moich klatkach To była długa noc i w
sumie mogłem to nagrać I
wysłałbym ci na pamiątkę i
pewnie byś zbladła Pewnie byś zbladła i
ukryła to gdzieś Pewnie byś zbladła i
ukryła to gdzieś Nie jestem pewien, więc nie pytaj czy mi możesz ufać Nie jestem odpowiednim głosem, a
najbardziej słuchasz Jesteś głupia Jesteś głupia Jesteś głupia Kiedyś się spodziewałem czegoś, i
ktoś mnie oszukał To ja, specyficzny typ Noszę na sobie nienawiść, noszę na sobie jej łzy To ja, specyficzny typ Będziesz próbowała zabić mnie i
chciała ze mną żyć Jesteś pewna, czy ci się wydaje? Mam sporo wiedzy o
tym co rozdajesz Spotkałem wrogów i
mam przejebane Nie wrócę do ciebie szybko albo nie wrócę już wcale Jesteś pewna, czy ci się wydaje? Mam sporo wiedzy o
tym co rozdajesz Spotkałem wrogów i
mam przejebane Nie wrócę do ciebie szybko albo nie wrócę już wcale